Po intensywnych pracach wiosennych w Królówce, gdy około 1 mln 600 tys. sztuk sadzonek produkcji kontenerowej trafiło na uprawy leśne, przyszedł czas na pielęgnację sadzonek: zraszanie, podlewanie, pielenie i zabiegi chemiczne zwalczające grzyby i mszyce. Obok standardowych prac, w szkółce trwa eksperyment związany z letnim siewem dębu.

Lato nie jest martwym okresem w szkółce. Terminy nadal gonią, świątek i piątek, praca nadal jest tu intensywna, gdyż każdy najmniejszy błąd może kosztować utratę materiału sadzeniowego.

- Ten rok jest jednak wyjątkowy udany ze względu na spore opady deszczu – ocenia Ryszard Paździor, leśniczy szkółkarz z Gospodarstwa Szkółkarskiego w Królówce w Nadleśnictwie Kobiór. – Nic tak dobrze nie robi sadzonkom, jak naturalny opad wody. Jednocześnie jest dość ciepło i sadzonki mają optymalne możliwości wzrostu.

Wyjątkowo w czerwcu, a nie jak co roku, wczesną wiosną, posiano eksperymentalną partię nasion dębu. Będę zimowały w szkółce i na uprawy trafią przyszłą jesienią. Ten eksperyment wiąże się z faktem, że żołędzie trudno się przechowuje, z każdym rokiem tracą zdolność kiełkowania, a w tym przypadku była obawa, że partia około 2 ton zebranych żołędzi nie przetrwa w przechowalni w dobrym stanie do przyszłego roku. Dlatego przyspieszono ich wysiew, co jednocześnie ma spowodować przedłużenie cyklu produkcyjnego do około 1,5 roku.

- Liczymy, że w tym roku sadzonki będą miały jeden przyrost, przezimują w szkółce i posadzimy je jesienią przyszłego roku – mówi leśniczy Ryszard Paździor. – Z tego, co wiem, nikt w taki sposób w Polsce jeszcze nie eksperymentował z dębem.

Wiosną tego roku minęło 5 lat od uruchomienia szkółki kontenerowej w Nadleśnictwie Kobiór. Szkółka w Królówce dobrze wpisała się w potrzeby hodowlane współczesnego leśnictwa, które – z uwagi na przebudowę ogromnych powierzchni leśnych – potrzebuje dziś większej ilości materiału sadzeniowego drzew gatunków liściastych. Dlatego w Nadleśnictwie Kobiór produkuje się mniej więcej połowę gatunków drzew iglastych i połowę liściastych. Tradycyjnie wśród tych pierwszych prym wiedzie sosna (90%), ale jest wysiewany także świerk i modrzew. Wśród drugich dąb (70%), ale także buk (20%), olcha, lipa i jawor. Cała roczna produkcja wynosi średniorocznie około 2 mln sztuk sadzonek. Ilość wysianego materiału i konkretnych gatunków zależy od zaplanowanych powierzchni odnowieniowych.