Aktuelles Aktuelles

Zurück

Dokarmiajmy ptaki, ale mądrze!

Dokarmiajmy ptaki, ale mądrze!

Zima w pełni, śnieg przykrył las, a siarczyste mrozy dają się we znaki mieszkańcom lasu, w szczególności ptakom, dla których zdobycie naturalnego pokarmu jest bardzo trudne.

Zdecydowana większość ptaków lęgowych Polski zimą wędruje do miejsc zimowania w Europie południowej lub Afryce, by wiosną powrócić na lęgowiska (m.in. bociany, słowiki, skowronki, szpaki, wilgi, dudki, żurawie). Jednak część z nich to ptaki koczujące, odbywające krótkie, nieregularne przeloty (np. sikora, raniuszek) i osiadłe, przebywające w kraju przez cały rok (np. dzięcioły, sikory, wróble, sójki, zimorodki, zięby). Las i jego obrzeża są dla nich naturalną bazą pokarmową przez cały rok, ale zimą niezwykle trudno znaleźć w nim owoce jarzębiny, dzikiej róży, czy tarniny. Ptakom owadożernym, jak sikory czy kowaliki, trudno wyszukać pokarm pod korą drzew. A są także wśród ptaków zimujących w Polsce te, które traktują nasz kraj, jako przyjazny sposób na przeżycie zimy.

Niewątpliwie w najgorszej sytuacji w zimie są ptaki w mieście – tam, gdzie dawne przydomowe ogródki, czy małe sady, zastąpiły rzędy żywotników. Dlatego warto w ogrodzie zostawiać resztki bylin z nasionami, wiesiołki, dziewanny, krwawnik, czy osty. A ptasia stołówka może się składać z owoców takich krzewów, jak rokitnik, cis i ostrokrzew. Warto również na jabłonce zostawić trochę owoców, które uwielbiają drozdy i kosy.

Są pewne żelazne reguły dokarmiania ptaków, których powinniśmy bezwzględnie przestrzegać

- Ptaki należy dokarmiać konsekwentnie w całym sezonie zimowym, a nie tylko wtedy, gdy spadnie śnieg i ściśnie mróz – mówi Elżbieta Wójtowicz, starszy specjalista Służby Leśnej, kierownik Ośrodka Hodowli Żubrów i Edukacji Leśnej w Nadleśnictwie Kobiór. - Praktycznie już od listopada należy je przyzwyczajać, że w karmnikach będzie czekał na nich pokarm. W jednym miejscu nie należy karmników rozstawiać zbyt gęsto, wystarczy jeden w gospodarstwie domowym. Gdy jest ich więcej możemy być pewni, że łatwy dostęp do pożywienia w większej ilości zwabi np. kuny, koty, czy inne drapieżniki, które będą polowały na ptaki przylatujące do karmników.

- Leśnicy starają się pomóc ptakom w przeżyciu zimy poprzez ich dokarmianie. W tym sezonie Nadleśnictwo Kobiór zakupiło partię słonecznika, który leśniczowie systematycznie wykładają w karmnikach przy leśniczówkach. Najczęstszymi ich bywalcami są sikory, kowaliki, dzięcioły. sierpówki, mazurki, wróble, dzwońce, trznadle, zięby, szczygły - mówi Jadwiga Długajczyk, starszy specjalista Służby Leśnej ds. ochrony lasu w Nadleśnictwie Kobiór

Co wykładać do karmnika, aby ptaki chętnie z niego korzystały? Oczywiście taki pokarm, który chętnie będzie przez nie zjadany i będzie im dostarczał niezbędnych składników odżywczych. Zimą ptaki najbardziej potrzebują energii, a ta jest zawarta w tłuszczach. Dlatego do wykładania w karmnikach świetnie nadają się nasiona oleiste, np. słonecznik tzw. pastewny, ciemny, drobny, z którym ptaki bez trudu sobie poradzą. Jest również najtańszy. Jeśli ktoś wystawia karmnik na balkonie i nie chce mieć wiele sprzątania, może wyłożyć słonecznik łuskany. Dobrą karmą są także konopie siewne i nasiona olejarki abisyńskiej, które można kupić w sklepach zoologicznych. Te ostatnie uwielbiają np. szczygły. W karmnikach mogą się również znaleźć nasiona zbóż, proso, pszenica czy żyto, ale nie powinny stanowić podstawy pożywienia, a tylko dodatek do zimowej diety ptaków.

Oczywiście dobrym, naturalnym i powszechnie stosowanym zwyczajem, jest wystawianie ptakom słoniny – to przysmak ptaków owadożernych, jak sikory czy dzięcioły. Jednak należy pamiętać, aby wystrzegać się podawania wędzonej słoniny lub posolonej. Sól jest dla ptaków szkodliwa.

Dobrym elementem, który możemy dodać do zimowego menu ptaków, są orzechy zawierające niezbędny tłuszcz – orzeszki ziemne są najtańsze (koniecznie niesolone), ale jeśli orzechy włoskie czy laskowe mamy we własnym ogrodzie, to możemy się nimi podzielić i zawiesić w siatce przy karmniku. W sklepach dostępne są również granulaty (w tzw. tubach) i kule tłuszczowe tzw. ptasie pyzy, które są gotowym pokarmem – najczęściej złożonym z łoju wołowego wymieszanego z nasionami roślin oleistych. Chętnie korzystają z nich sikory, a jeśli kula będzie wisiała przy drzewie, skorzystają również dzięcioły, ale także wróble i mazurki.

Niestety, nagminnym błędem utrwalonym w miejskim zwłaszcza zwyczaju, są spacery nad stawy i dokarmianie kaczek i łabędzi bułkami, chlebem czy ciastem. Lepiej sypać im płatki owsiane lub pszenicę. Jednak wielu ornitologów jest zdania, że ptaków wodnych w ogóle nie należy dokarmiać. Podwodna roślinność powinna im wystarczyć.

Krótko mówiąc – dokarmiajmy ptaki, ale mądrze, czyli regularnie przez cały okres zimowy i właściwym pokarmem.

 


 

divisions-and-others

 

Mapa lasów

Mapa lasów