Asset Publisher Asset Publisher

Nim zapieje czerwony kur

Dzięki dobrze funkcjonującemu systemowi ochrony przeciwpożarowej w Nadleśnictwie Kobiór, pożarów w lasach jest mało, a ich powierzchnia jest niewielka, gdyż są szybko dostrzeżone i błyskawicznie ugaszane.

W latach 2012-2021 w lasach pszczyńsko-kobiórskich wybuchło 115 pożarów. Najczęściej były to bardzo małe pożary. W sumie przez cały ten okres spłonęło nieco ponad 34 hektarów lasu.

- To niewiele, biorąc pod uwagę, że tereny leśne otoczone są przez miasta, blisko centrum śląskiej aglomeracji, z drogami szybkiego ruchu rozcinającymi te lasy. A przecież zdecydowana większość pożarów powstaje poprzez świadome bądź nieświadome działanie człowieka. Penetracja terenów leśnych Nadleśnictwa Kobiór rośnie z roku na rok – mówi Jadwiga Długajczyk starszy specjalista Służby Leśnej ds. ochrony lasu w Nadleśnictwie Kobiór.

WYSTARCZY NIEDOPAŁEK

Najwięcej pożarów wybucha tu wiosną – w marcu i kwietniu. Do momentu aż dno lasu się nie zazieleni. Suche, przerośnięte trawy są materiałem bardzo palnym. Wiosna to także czas, gdy po zimie las nas bardziej przyciąga. Wystarczy moment nieuwagi, rzucony niedopałek papierosa, aby wzniecić ogień, który bardzo szybko zacznie się rozprzestrzeniać. Strach pomyśleć o niedozwolonych ogniskach w lesie lub na jego bliskich obrzeżach. Wolno je rozpalać w wyznaczonych miejscach minimum 100 m od ściany lasu. Dlatego ludzka niefrasobliwość jest główną winowajczynią, że czasami, w pewnych warunkach pogodowych, liczba pożarów wzrasta. Zwłaszcza wtedy, gdy jest sucho, deszczu nie było od dawna, temperatury powietrza są wysokie, a stopień jego wilgotności oraz ściółki zbliża się do niebezpiecznych minimów.

CZUJNY WZROK Z WIEŻY

Leśnicy wszystkie te parametry kontrolują dzięki systemowi ochrony przeciwpożarowej. Dyżury pełnione są od marca do października - w leśnictwach i biurze Nadleśnictwa Kobiór, gdzie działa Punkt Alarmowo-Dyspozycyjny (PAD), w którym przeszkolona osoba monitoruje stopień zagrożenia pożarowego w lasach, m.in. poprzez analizę danych otrzymywanych co 10 minut z leśnej automatycznej stacji meteorologicznej zlokalizowanej w Kobiórze. Stamtąd napływają dane określające precyzyjnie temperaturę i wilgotność powietrza, prędkość i kierunek wiatru, sumę opadów, ciśnienie atmosferyczne. Dwa razy w ciągu dnia, przez dyżurnego PAD, badany jest stopień wilgotności ściółki.

Jednocześnie stanowisko PAD Nadleśnictwa drogą radiową ma stały kontakt z trzema dyżurnymi pracującymi na nowoczesnych dostrzegalniach przeciwpożarowych zlokalizowanych w leśnictwach: Promnice, Wyry i Zgoń. Pewna część terenu Nadleśnictwa jest w zasięgu wież sąsiadujących nadleśnictw. Sieć 30-metrowych betonowych dostrzegalni zapewnia pełny obraz lasów pszczyńsko-kobiórskich. Od czujnego wzroku dyżurujących – od rana do zmierzchu – zależy los tysięcy hektarów lasów. Mimo prób zastępowania ludzkiego oka techniką cyfrową, wciąż kamery i drony są jego uzupełnieniem. PAD Nadleśnictwa ma również stały kontakt z Punktem Alarmowo-Dyspozycyjnym Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach oraz sąsiednimi nadleśnictwami.

150 KM DOJAZDÓW POŻAROWYCH

Nadleśnictwo Kobiór utrzymuje w stałej gotowości, na wypadek pożaru, środki i siły ratownicze. Na terenie Jankowic w Leśnictwie Międzyrzecze zlokalizowana jest baza sprzętu wyposażona m.in. w hydronetki do dogaszania pożaru. Aktualnie wytyczono około 150 kilometrów oznakowanych dojazdów pożarowych (łącznie z drogami publicznymi), które zapewniają dotarcie do wszystkich zakątków Nadleśnictwa. Jeśli dojdzie do pożaru, wody do jego ugaszenia nie powinno zabraknąć – do dyspozycji jest 18 punktów jej czerpania, głównie ze stawów, także sztucznego zbiornika i hydrantów. Sprzyjający dla ewentualnej dużej akcji gaśniczej na terenie Nadleśnictwa jest fakt, że baza lotnicza w Rybniku-Gotartowicach znajduje się blisko tutejszych lasów i poderwanie samolotu-dromadera oraz zrzut wody może nastąpić bardzo szybko.

GĘSTA SIEĆ JEDNOSTEK STRAŻY POŻARNEJ

Nadleśnictwo Kobiór zostało zaliczone do najwyższej I Kategorii Zagrożenia Pożarowego Lasu. Dlatego konieczne są także inne działania, które minimalizują ryzyko zaprószenia ognia.

- Ochrona przeciwpożarowa polega również na odpowiednim planowaniu zabiegów hodowlanych w lesie, np. poprzez unikanie sadzenia drzew iglastych bezpośrednio przy drogach publicznych – mówi Jadwiga Długajczyk. – Palność tych drzew, ze względu m.in. na stopień zażywiczenia, jest wysoka.

Ponadto 30-metrowy pas od drogi publicznej jest stale uprzątany poprzez usuwanie m.in. gałęzi, martwych drzew. Tworzy się pasy przeciwpożarowe. Mineralizuje się glebę wokół miejsc wyznaczonych na ognisko w lesie.

Lasy Nadleśnictwa Kobióra są mniej narażone na duże pożary również ze względu na bliskość stacjonowania jednostek Państwowej Straży Pożarnej w: Mikołowie, Tychach, Pszczynie i Rybniku oraz blisko 60 ochotniczych. Te odwody oraz koleżeńska, bliska współpraca strażaków i leśników, nieraz uratowały niemałą połać lasów.

Zawsze jednak decyduje szybkość przekazania informacji. Zatem stare hasło: „Zauważyłeś ogień w lesie – alarmuj”, nadal obowiązuje. Numer alarmowy to 112 lub 998, Nadleśnictwo Kobiór - 32 218 81 81 w. 444.

Instytut Badawczy Leśnictwa informuje o dużym zagrożeniu pożarowym w lasach. W związku z pojawieniem się wysokich temperatur i braku opadów deszczu wilgotność ściółki w punktach pomiarowych w całym kraju jest bardzo niska. W niektórych miejscach od kilku dni jej wartość jest poniżej 10%, czyli poziomu oznaczającego ekstremalną podatność na zapalenie. Od początku roku wybuchło w Polsce prawie 3700 pożarów lasu. Od początku maja było ich prawie 1400, przy czym w ostatnich trzech dniach dzienna liczba pożarów przekraczała 100.

Mapa zagrożenia pożarowego w kraju Instytutu Badawczego Leśnictwa -

http://bazapozarow.ibles.pl/zagrozenie/